Jak poznać dziewczynę


Przyjaciel mojej znajomej bardzo ładnie okazuje Jej uczucie, przynosząc bukiety ze sto jednej róży. Często dzwoni, proponując spotkanie. Jest miły, uprzejmy, nie zapomina o bukietach dla mamy. Mimo to popełnia gdzieś błąd. Dziewczyna nie czeka na niego, nie docenia starań, czuje czasami niezręczność, czasami rozdrażnienie. Dlaczego tak się dzieje? Istnieje mnóstwo szkoleń dla panów, na których trenerzy uczą mężczyzn postępować na odwrót: nie dawać kwiatów, nie mówić komplementów, wprost dązyć do seksu, jednym słowem, przekraczać granice przyjmując pozycje "od góry". Im szybciej, tym lepiej. Znam trenerów, którzy tego uczą, powołując się na "własne doświadczenie" i przekonanie, że kobiety kochają mężczyzn dominujących. Jest w tym częśc prawdy, pewny siebie mężczyzna jest bardziej atrakcyjny, niż nieśmiały. Ale w jednym i drugim przypadku wybrana strategia może zawieść. Romantycznie nastawiony mężczyzna może drażnić, ale zbyt nachalny, próbujący "wejść od góry", złamać granice, skracać dystans zwracając się per "Ty" również może nie odnieść sukcesu (delikatnie mówiąc). Chociaż może tez odnieść.

Od czego to zależy i jaka "strategia" jest bardziej skuteczna?

Od kilku rzeczy. Po pierwsze, zbyt nachalny "pickuper" może odnieść sukces w przypadku dziewczyny z niską wartością obiektywną. Jesli wartość obiektywna dziewczyny jest niższa, niż wartość mężczyzny, nie wykluczone, że  "wejście od góry", łamanie jej granic  spowoduje zdziwienie u niej i po chwili akceptacje. Może się jej to nawet spodobać. Może się  to wydać podniecające. Ale po co mężczyźnie z wysoką wartością obiektywną dziewczyna z w/o niską? Jedynie w przypadku, kiedy mężczyzna nie planuje dłuższej relacji. Dla ciekawej relacji wartość obiektywna powinna być porównywalna. Mówię teraz o energii i zasobach. Ich ilość musi być mniej więcej taka sama. Zasoby - to są sfery życia, które są bardzo dobrze rozwinięte. Jeśli mężczyzna ma przyzwoicie rozwinięte 4 sfery życia, dla sensownej relacji dziewczyna też powinna mieć dobrze rozwinięte 4 sfery. Mogą być inne, niż w przypadku partnera, ale ilościowo tyle samo. Inaczej mówiąc, jeśli partner ma dobrze rozwinięte sfery sportu, przyjaciół, rodziny i biznesu, partnerka z rozwiniętym tylko jednym zasobem (np. nauki albo rodziny) będzie miała niższą w/o, niż on. Nie musi mieć rozinięte te same sfery, co partner, mogą być inne. Ale ilościowo lepiej mieć ich tyle samo albo więcej. 

Dla znajomości z osobą o niższej w/o żadna z wyżej opisanych strategii nie jest wogóle potrzebna. Wystarczy się uśmiechnąć albo w jakiś inny sposób zwrócić uwagę takiej osoby i znajomość nawiąże się sama. W przypadku osoby o porównywalnej lub wyższej w/o lamanie granic lub kupowanie bukietów, nawet dużych i pięknych sukcesu nie gwarantują.

Można złamać granice w sposób lekko wyzywający, ale natychmiast zutylizować ten fakt jakimś zasobem. Tylko trzeba go mieć. Np uroda modela czy modelki to również zasób. Dlatego zutylizowaniem łamania granic może być olśniewający ciepły uśmiech. Lub inny dobrze rozwinięty zasób. Jakaś umiejętność, pomoc (aktualnie potrzebna). Nie żadna pickuperska sztuczka czy próba manipulacji. Nie płaskie teksty. Tylko naprawdę zasób. 

1) Próba łamania granic będzie mieć lepszy efekt, niż seplenienie o propozycji znajomości, pod warunkiem, że natychmiast zostanie zutylizowana jakimś pięknym zasobem. 2) Łamanie granic pod czas znajomości z kobietą, która się podoba powinno też zawierać jakiś haczyk.

Miły, z klasą, ciekawy. Haczykiem nie mogą być finansy, prezenty, jakiegokolwiek rodzaju "szpan". To działa na kobiety o niskiej w/o, ale mówimy przecież o kobiecie, o której marzymy )

Na szkoleniach dla mężczyzn często uczą, by nie idealizować kobiety, by je deprycjonować itd. Tego uczą niepewnych siebie mężczyzn, którzy się boją kobiet. To również jest błędem, ponieważ żeby nie bać się podejść i zagadać do dziewczyny wcale nie trzeba ją deprecjonować. Wystarczy nie projektować na nią rolę rodzicielską. Dziewczyna nie jest twoim rodzicem, nie trzeba się jej bać, ale rozmawiać "od góry" również nie należy. Żeby się nie bać zagadać do dziewczyny, która się podoba, nie trzeba udawać wysokiej wartości obiektywnej. Trzeba ją mieć. Niema nic gorszego, kiedy niepewny siebie mężczyzna po przejściu szkoleń z uwodzenia udaje kogoś, kim nie jest. To jest najgłupsza strategia, jaka może być. Nie trzeba patrzeć z góry na dziewczynę ale od dołu też nie trzeba z nią rozmawiać. Nikt nie lubi żebraków. Trzeba patrzeć "na równi" i zachowywać się z szacunkiem do siebie i do niej. Żeby to umieć, żeby się nie bać trzeba mieć oparcie w sobie. Trzeba nauczyc się odpowiadać za siebie, liczyć tylko na siebie , żyć opierając się na siebie i mieć wyraźnie określone cele. To daje energię i pewność siebie, charyzmę, jaką ma wszystko, co jest prawdziwe. 

Deprecjonowanie kobiety w swojej głowie może i pomaga obniżyć jej wartość, żeby się nie bać. Ale to działa tylko podczas znajomości z kobietami ze słabymi zasobami. Pickuperzy dlatego są tak skuteczni, ponieważ zawsze pilnują granic. Zawsze mają szacunek do innych ludzi. Mieć szacunek oznacza widzieć w drugim człowieku subiekta, nie obiekt. Żeby się nie bać kogoś, nie trzeba go deprecjonować, to błąd. Trzeba po prostu nie widzieć w nim Rodzica, nie dawać mu roli Autoryteta, któremu należy się podporządkować, który wie najlepiej, któremu delegujemy prawo do decydowania o naszym losie. Nawet jeśli kobieta zachowuje się w sposób prowokujący, albo jeśli nie ma racji, nie trzeba panikować czy wykłócać się, udowadniając własną rację. Trzeba słuchać spokojnie i z uśmiechem, nie koniecznie komentując. Patrzeć życzliwie, jak patrzy dorosły pewny siebie człowiek, czyja samoocena i zdanie zależy tylko od niego samego.

Bukiety i prezenty dla kobiet są rzeczą ważną w relacjach. To dużo mówi o stosunku mężczyzny i o nim samym. Po prostu warto rozumieć, że bukiety i prezenty mają wartość tylko wtedy, kiedy daje je nam mężczyzna, którego darzymy sympatią. Nikomu nie sprawi przyjemność otrzymywanie uwagi od kogoś, kto jest nam obojętny. Najlepiej postarać się najpierw zwrócić uwagę na siebie, zaciekawić SOBĄ kobietę, tylko nie smsami w nieskończoność. To świadczy o braku zajęć, jeśli ktoś bez przerwy smsuje. Dlugie rozmowy przez telefon też nie są dobre, z wielu powodów. Przez telefon najlepiej tylko się umówić na spotkanie. Dziewczyny, pamiętajcie też o tym, że jeśli chłopak woli smsy albo rozmowy zamiast spotkania, to też "duszniła" :)) Nie warto czas marnować. 

Podzielcie się Panowie, co myślicie o szkoleniach z uwodzenia dla mężczyzn?

 

 

KOMENTARZY ()

  1. Bartosz 02 kwietnia 2023, 14:51 # 0
    Dzień dobry,

    myślę, że te szkolenia są dość 'płytkie'. Może zadziałają te techniki na kogoś, kto nie zna takich sztuczek, ma niskie wo I jest w 'pierwszych amorach'. Wątpię, czy można wyuczyć się charyzmy, jeśli na tych szkoleniach jest proponowane tylko jedno właściwe podejście. Takie szkolenia może komuś pomogą przełamać się, wyjść ze strefy komfortu, zagadać, ale czy znajdziemy po nauczeniu się kilku sztuczek miłość?

    Osobiście wątpię :)
    1. Ania 02 kwietnia 2023, 15:58 # 0
      Wow. Trafia Pani do mnie z tematem za każdym razem.
      Duszniła będę musiała powiedzieć kilku osobom i portalom randkowym.
      Bardzo dziękuję za artykuł i pozdrawiam <3
      1. Kamila 03 kwietnia 2023, 15:52 # 0
        Pani Tatiano, dziękuje za bardzo ciekawy wypis ????????
        1. Kamila 03 kwietnia 2023, 15:52 # 0
          Pani Tatiano, dziękuje za bardzo ciekawy wypis ????????
          1. Marcin 04 kwietnia 2023, 09:04(Комментарий был изменён) # 0
            Dzień dobry,
            Pytanie nie na temat: w jednym z poprzednich wpisów, z dnia 14.09.2020, zawarła Pani takie stwierdzenie:
            «Czysta gra to równowaga znaczenia w parze. Ale równowaga znaczenia nie musi być równowagą kobiety i mężczyzny na każdej płaszczyźnie. Właśnie brak równowagi na płaszczyźnie seksu i płaszczyźnie romantycznej gwarantuje równowagę znaczenia w relacjach Upraszczając: żeby w parze było wszystko ok, na płaszczyźnie seksu mężczyzna powinien zajmować górną pozycje. A na płaszczyźnie romantycznej – kobieta. Taki brak równowagi pozycji gwarantuje równowagę w związku.»
            Proszę o wyjaśnienie jak to rozumieć w praktyce budowania szczęśliwej relacji romantycznej. Ciekawi mnie to, a nie chciałbym popełniać błędów stosując tę zasadę na podstawie mojego wyobrażenia jej rozumienia zamiast jej właściwego rozumienia.
            1. STOKROTKOWO 05 kwietnia 2023, 10:26 # 0
              A jeśli poznając popełniło się błąd używając niepotrzebnych słów, których się żałuje, i jest wszystko skończone, to warto napisać życzenia na święta, by móc na nowo przepisać znajomość i spróbować podjąć rozmowę?
              1. Karina 06 kwietnia 2023, 11:44 # 0
                Nie warto. Nic się w ten sposób nie przepisze. Trzeba zająć się sobą. Sytuacja się sama wyjaśni kiedyś. Niewysłanie życzeń to będzie haczyk jeżeli druga strona się spodziewa, że życzenia dostanie. Zająć się sobą i swoim rozwojem, szlifowaniem charakteru i budowaniem zasobów. Za parę miesięcy sytuacja sama się rozwiąże.

              Umówić się na spotkanie